Jak dużo to za dużo? Czyli ile kosztują lekcje tańca w Warszawie.

Moim wyzwaniem na ten tydzień było pójście co najmniej trzy razy na trening. Najgorsze było pierwsze wyjście z domu, a potem z przyjemnością odbyłam trzy treningi tańca klasycznego - pierwsze 3 po trwającej prawie 5 miesięcy kontuzji. Przy okazji różnych letnich promocji w szkołach tańca dzisiaj o tym - ile tak naprawdę kosztuje nauka tańczenia? 

Kwestia kwoty, którą miesięcznie można wydać na taniec jest tak naprawdę zawsze otwarta. I nieograniczona. Wiem, co mówię, znam wiele osób, które wydają na taniec więcej niż zarabiają. Pisząc ten post odnoszę się do cen w Warszawie, ale w większości dużych miast są one podobne.

W Warszawie za jedne zajęcia zapłacimy najczęściej około 30-35zł. Jest to kwota, którą płacimy za zajęcia kupując karnet na 4-8 wejść. Jednorazowe wejście na zajęcia to koszt  około 50zł za trening. Zdecydowanie bardziej opłaca się kupować karnety, im więcej wejść wykupisz, tym niższą cenę jednostkową zapłacisz. Niestety, od jakiegoś czasu szkoły tańca nie pozwalają przedłużyć karnetu lub odrobić zajęć w przypadku nieobecności, dlatego warto wcześniej dopytać o to pracownika szkoły i przeanalizować sobie nasze plany na najbliższe tygodnie.

To, co przychodzi na ratunek tancerzom-amatorom, to karty partnerskie oferowane przez wielu pracodawców. Szczęśliwi posiadacze takiej karty mogą wejść na zajęcia tańca zupełnie za darmo lub dopłacając tylko część ceny lekcji (najczęściej dopłaty te wynoszą 5, 10 lub 15zł). Warto również zapytać o możliwość zostania na kolejnych zajęciach. W ramach karty można korzystać z jednego wejścia do danej szkoły w ciągu dnia, ale wiele miejsc oferuje promocyjną cenę na kolejny trening (najczęściej 15 lub 20zł).

Zdecydowanie najdroższym tańcem w warszawskich szkołach tańca jest taniec klasyczny, nazywany też baletem (kiedyś wyjaśnię czemu używanie słowa "balet" w tym kontekście jest błędne, choć potocznie akceptowane :)). Wynika to głównie z tego, że naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć szkoły tańca oferujące taniec klasyczny i współpracujące z partnerami typu Multisport, OkSystem, FitProfit i innymi. Niestety, jeśli chcesz tańczyć klasykę - płać. Ceny zajęć tańca klasycznego w Warszawie wahają się od 30zł do 75zł za jeden trening, warto jednak zaznaczyć, że najczęściej zajęcia te trwają 75 minut. I tu również opłaca się wykupić karnet, dzięki któremu jednostkowa cena lekcji będzie trochę niższa.
Na drugim biegunie finansowym mamy salsę, bachatę, kizombę, taniec współczesny, jazz, czyli wszystkie te tańce, które są obecnie bardzo powszechne i oferuje je wiele szkół. Dzięki temu praktycznie wszędzie możemy skorzystać z karty partnerskiej, a jeśli takiej nie mamy to śmiało możemy korzystać z rożnych promocji i zniżek, na przykład dla studentów. 

Na początku jeśli masz kartę sportową Twoje zajęcia taneczne w ciągu miesiąca powinny wynieść Cię 0zł. Jeśli nie masz karty, przygotuj się na wydatek około 240zł za karnet na 8 wejść - jeśli będziesz chodzić na zajęcia tylko raz w tygodniu, starczy Ci on na 2 miesiące, czyli miesięcznie będzie to koszt 120zł.  Tak naprawdę miesięczny koszt tańczenia zależy wyłącznie od Ciebie. Ktoś, kto zaczyna tańczyć i posługuje się kartą z dopłatą 5zł za zajęcia może chodzić na nie raz w tygodniu wydając przez miesiąc 20zł, a może chodzić 5 razy w tygodniu, wydając miesięcznie 100zł. Podobnie jest z osobami, które nie mają kart i korzystają z karnetów w wielu szkołach tańca.

Jak to wygląda w grupie "amatorów na pograniczu profesjonalizmu"?
W przypadku tej grupy koszty są na pewno dużo wyższe. Im więcej się tańczy, tym więcej chce się tańczyć. Do tego dochodzą treningi przygotowujące do pokazów i lekcje indywidualne przed konkursami (lekcja indywidualna w Warszawie to koszt od 100 do 250zł).

Jak to wygląda u mnie?
W tej chwili zwracam dużo większą uwagę na to, ile wydaję na taniec. Nie wynika to z braku funduszy, ale z rozsądku. Na własnej skórze sprawdziłam wiele szkół tańca i wiele zajęć nie jest w mojej ocenie warta kupowania karnetów, więc jeśli nie ma tam możliwości skorzystania z karty partnerskiej lub dopłaty do wejść w skali miesiąca skumulowałyby się do dużej sumy, omijam te miejsca całkowicie lub bywam tam sporadycznie. Mam szczęście korzystać z mało popularnej karty partnerskiej, która jest honorowana w szkołach, gdzie w ofercie jet taniec klasyczny prowadzony przez wspaniałych pedagogów. Ale mam w moim grafiku zajęć również takie, na które muszę wykupić karnet po nieco wyższej niż rynkowa cenie, ale zajęcia te zdecydowanie są tego warte i nawet nie zastanawiam się nad tym. Moim kluczem jest po prostu jakość zajęć. W dużych miastach mamy ten komfort, że naprawdę możemy czepiać się szczegółów i przebierać w szkołach tańca tak długo, aż znajdziemy PRAWIE ;) idealną dla nas pod każdym względem, również ekonomicznym. 

Podsumowując, koszt amatorskiego tańczenia waha się od 0zł do kilku tysięcy miesięcznie. Wiele zależy od tego, ile wolnego czasu mamy, ile siły i oczywiście ile naszego budżetu możemy na to poświęcić. Zdaję sobie sprawę, że post napisany jest głównie dla osób pracujących. Chciałabym jednak wspomnieć o możliwości dopisania się jako osoby towarzyszącej do posiadacza karty partnerskiej, możliwości wykupienia karty w ofercie indywidualnej (OkSystem oferuje taką opcję), możliwości korzystania ze zniżek dla uczniów i studentów, możliwości korzystania z zajęć po promocyjnych cenach (jedna z warszawskich szkół tańca oferuje w lato zajęcia za 10zł), wreszcie po prostu negocjowania z właścicielami szkół - wiem, że nie jest to popularne w naszej kulturze, ale znam kilka szkół, które dopuszczają taką możliwość, zarówno dla bardzo zdolnych osób, młodzieży, która jeszcze nie zarabia, a bardzo chciałaby się uczyć, a także wszystkich tych, którzy ze względów finansowych nie mogą sobie pozwolić na kupno karnetu, ale chętnie pomogą w malowaniu ścian w szkole czy przygotowaniu grafiki. Barter to najstarsza metoda wymiany bezgotówkowej, a jeśli nie zapytasz - odpowiedź zawsze będzie brzmiała NIE! :)





Komentarze

Popularne posty